Nanopowłoki do okularów – soczewki z nanowarstwami

nanowarstwa soczewkiNanopowłoki do okularów stosowane są w ostatnim czasie coraz częściej. Już na etapie produkcji, zdecydowana większość producentów “hartuje” swoje soczewki rozmaitymi nanowarstwami – to dlatego, by niezdecydowana część klientów wybierała produkty z przewagą warstw ochronnych.

Oprócz tego w sprzedaży dostępne są preparaty do czyszczenia soczewek, pokrywające szkła warstwą ochronną. Z reguły mają pojemność od kilku do kilkudziesięciu mililitrów, analogiczne wartości mają odzwierciedlenie w cenie.

Nanopowłoki do okularów — warto dopytać o szczegóły 

Odwiedzając rozmaite centra handlowe i hale targów, nierzadko zauważyć można pojedyncze stoiska firm oferujących preparaty na soczewki do okularów, a często też na tym samym stoisku nanopowłoki na wyświetlacze smartfonów i tabletów. Tego typu sposób prezentacji i ekspozycji jest o tyle zachęcający, że już przy takim stanowisku promotor może zaprezentować nam działanie świeżo nałożonej nanowarswy. Trzeba tylko pamiętać, że to wszystko dzieje się “tu i teraz”, więc zapominamy często zapytać o to, jak długo dany związek utrzymuje się faktycznie na zabezpieczonej powierzchni. W odpowiedzi na to pytanie, często pada odpowiedź, ale o tym, na ile użyć wystarczy zawartość konkretnej buteleczkinanopowłoki do ukularów

Ważna uwaga na sam koniec. Kupując nanowarstwę na szkła, soczewki okularów, poza etykietą producenta, cofnijmy się i zapoznajmy ponownie z informacji o naszych okularach. Zawsze informacja taka, zawiera wskazówki na temat tego, czy i jak można pielęgnować konkretne okulary. Wynika to z faktu, że producenci też zabezpieczają szkła przeróżnymi powłokami np. “antyrefleksami”.

Co innego z okularami kosztującymi kilka, kilkanaście złotych. Czasem soczewki zaparowują – wówczas nie jest wielkim ryzykiem wypróbować właśnie na nich nanopowłokę.

Problemu z nakładaniem nanowarstw coraz częściej nie mają zmotoryzowani właściciele jednośladów, którzy zabepieczają nimi szybki w swoich kaskach.  Dzięki temu z jednej strony (i to dosłownie) chronią szybkę przed deszczem, a z drugiej przed osadzaniem się pary wodnej.